gru 01 2003

Nie radzę sobie :(


Komentarze: 1

Nie radzę sobie ze związkiem, nie radzę sobie ze swoimi uczuciami, nie radzę sobie ze sobą, nie radzę sobie z wasnym życiem :(. Czy w ogóle jest jakiś sens?... Smutno mi strasznie...:(

Wczoraj bylam taka samotna. Mój facet przedwczoraj zabalowal (sam), a wczoraj leczyl pewnie kaca. Z przyjacióką nie bardzo mogę pogadać o swoich problemach w związku, bo ona nie lubi mojego partnera. Ten Drugi... nawet nie wspomnę. Przeszo mi przez myśl, by do niego napisać, ale... po pierwsze: żona, po drugie: on też nie bylby obiektywny, po trzecie: mogloby wyjsc na zachętę.

Beznadzieja...

addie : :
01 grudnia 2003, 17:08
a moze otworzyc serduszko na kogos nowego, zupelnie nowego?

Dodaj komentarz